Pierwszy kościół w Wąwelnie staraniem miejscowych ziemian zbudowany został już w roku 1290. Była to świątynia drewniana, której pełnego wyglądu niestety nie jesteśmy w stanie odtworzyć. Można jednak przypuszczać, iż był to budynek niewielki, wzniesiony w konstrukcji zrębowej.
Parafia przy świątyni istniała zapewne od lat ‘70-tych XIV stulecia. Wiadomo, że w roku 1374 przy kościele wąwelskim był proboszcz (w tym czasie zwany parochem) o imieniu Jan, w 1444 – Mikołaj.
Prawdopodobnie już w średniowieczu świątynia nosiła wezwanie św. Filipa Apostoła, św. Jakuba (Starszego) Apostoła i św. Marii Magdaleny. Takie zawołanie potwierdzone jest w XVII wieku. W tym czasie miejscowym parochem był m.in. Marcin Pawłowski.
„Liber mortuorum monasterii Coronoviensis” czyli Księga Zmarłych spisywana w pobliskim klasztorze Ojców Cystersów w Koronowie pod datą 8 lutego 1798r. wymienia śmierć Jakuba Krzemienieckiego – „parochus Wąwelnensis”. Niestety, nie wiadomo kiedy dokładnie ks. Krzemieniecki był proboszczem w Wąwelnie – Księga podaje jeszcze tylko, że od 1765 roku sprawował probostwo w Bługowie (?). Z drugiej strony – napis na spodzie ołtarza w kościelnej kruchcie północnej w Wąwelnie wspomina rzeczonego Jakuba Krzemienieckiego pod rokiem 1767.
XVIII wiek jest niezwykle ważny dla parafii wąwelskiej. Ówczesny dziedzic –Stanisław Wałdowski ufundował tu w 1758 roku kościół murowany. Wałdowski pochodził ze Słup (niestety, nie wiemy o które Słupy chodzi). Sprawował urząd skarbnika w wielkopolskiej Wschowie. Poślubiona była mu Magdalena z Kruszyńskich. Wałdowscy to stara, szlachecka rodzina używająca kilku herbów: Dąbrowa, Dołęga, Pobóg, Topór. Do końca nie wiadomo, którym posługiwał się fundator kościoła z Wąwelna. Znajdujący się w zakrystii wizerunek Stanisława zawiera wprawdzie herb lecz nie pasuje on do żadnego z powyższych. Warto jednak zwrócić, uwagę na to co w swym herbarzu powstałym w latach 1839-1845 zapisał Kasper Niesiecki: „Wałdowscy herbu Topór w kujawskim województwie i w Wielkopolsce (…)”, zatem możemy przypuszczać, iż to właśnie tym herbem szczycił się Stanisław Wałdowski.
Topór – przypuszczalny herb S. Wałdowskiego
Z budową murowanej świątyni w Wąwelnie związana jest ciekawa legenda. Otóż, budynek ten wykazuje spore podobieństwo do kościoła p.w. św. Szymona Apostoła, św. Judy Tadeusza oraz Wniebowzięcia NMP w oddalonym o 16 km Więcborku. Ten drugi jest jednak wyraźnie mniejszy. Legenda tłumaczy to faktem… zamiany planów architektonicznych, jakiej miał nieopatrznie dokonać budowniczy. Tym sposobem miejska parafia w Więcborku ma mniejszą świątynię niż wiejska w Wąwelnie.
Owym nieuważnym budowniczym miał być poświadczony historycznie Dawid Fecel (Fetzel) z Chojnic. Źródła nazywają go „architektem” lub „mistrzem murarskim”. Był to budowniczy wprawdzie prowincjonalny, ale zdolny co najlepiej potwierdzają jego dzieła. Oprócz kościołów w Wąwelnie i Więcborku, na Krajnie zbudował także świątynię w Sadkach i prawdopodobnie kościół w Zamartem koło Kamienia Krajeńskiego. Warto zaznaczyć, że przypowieść o zamianie planów budowlanych wydaje się być mało prawdopodobna. Rzeczywiste podobieństwo świątyń z Więcborka i Wąwelna nie jest bowiem tak duże i ogranicza się przede wszystkim do barokowej fasady. Z drugiej strony – jak mawia stare porzekadło – w każdej legendzie kryje się choć ziarnko prawdy…
Budowa murowanego kościoła w Wąwelnie trwała przypuszczalnie od roku 1758 do 1767. Być może kamień węgielny położono już w roku 1751. Świątynię wzniesiono w stylu barokowym, który charakteryzował się bogactwem formy, tu jednak jest bardzo spokojny i skromny. Kościół jest orientowany, tzn. wzniesiony na linii wschód-zachód, z prezbiterium na wschodzie. Jest budowlą salową, tj. jednonawową, prezbiterium nie zostało wyodrębnione, od wschodu zamyka je trójboczna ściana. Obie fasady wieńczą wysokie szczyty, a całość nakrywa stromy dach, nawiązujący do stylu gotyckiego. Początkowo świątynia posiadała ceglaną wieżę, która jednak zaczęła się chylić i rozebrano ją, a cegłę z rozbiórki użyto do budowy (zachowanego do dziś) parkanu wokół kościoła. Ze zwartej bryły budowli wyróżniają się: po stronie północnej – kruchta, po południowej przybudówka-magazyn. Główne wejście, prowadzące przez kruchtę do nawy, znajduje się w fasadzie zachodniej. Nawę przykrywa strop z sufitem zdobionym stiukami, prezbiterium zostało przesklepione. Istnieją przesłanki, mówiące o tym że pod kościołem wąwelskim (w rejonie zakrystii) zbudowano kryptę, składającą się z dwóch pomieszczeń. Prawdopodobnie złożono w niej doczesne szczątki fundatora lub jego rodziny. Jest także podanie, głoszące iż z podziemi owych miał prowadzić skryty w ziemi krużgankowy korytarz łączący kościół z pobliskim majątkiem, dworem. Nie winniśmy jednak dawać przesadnej wiary tej historii, gdyż legendy podobne, o tajemnych tunelach posiada niemal każdy stary kościół w Polsce.
Wystrój kościoła wąwelskiego utrzymany jest w charakterze umiarkowany barok – rokoko. Prezbiterium flankują dwie boczne empory – jedna ponad zakrystią i druga nad kruchtą północną. W partii zachodniej wznosi się wsparta na trzech arkadach empora organowa. Znajdują się tu organy ufundowane przez Stanisława Wałdowskiego. W ołtarzu głównym umiejscowiony został ponad bębenkowym tabernakulum słynący łaskami obraz Najświętszej Maryi Panny. Nieznana jest w pełni historia tego wizerunku. Prawdopodobnie ma on XVI-XVII wieczną metrykę. Podczas renowacji w 1964 roku okazało się, że pierwotnie znajdował się w innym obrazie (wykonanym na płótnie), po czym wycięto z niego samą postać Maryi z Dzieciątkiem i przybito ten fragment do deski. Najświętsza Panna ukazana jest frontalnie, siedząca w ozdobnej sukni i zdobionym gwiazdami płaszczu. Na długich ciemnych włosach ma koronę, na szyi sznur pereł. Zwracają szczególnie uwagę duże, pełne spokoju oczy i dobrotliwy, łagodny uśmiech Maryi. W prawej dłoni dzierży berło. Natomiast lewą ręką przytula do siebie małego Jezusa, który trzyma w lewej dłoni królewskie jabłko, prawą przykłada do piersi Matki i wskazuje dwoma palcami na Jej berło.
Matka Boża Wąwelska bez srebrnej sukienki oraz w srebrnej sukience
Obie postaci obecnie ubrane są w srebrne sukienki i korony. Obraz cudownymi właściwościami słynie od dawna. Potwierdzają to liczne ofiarowywane tu wota, z których najstarsze ma wyrytą datę: 1706. Pierwotnie wizerunek przesłaniany był obrazem przedstawiającym św. Marię Magdalenę. Współcześnie w zasłonie jest Matka Boża z Dzieciątkiem adorowana przez anioły. W szczycie ołtarza umieszczono wizerunek św. Marii Magdaleny. Stojąc twarzą do ołtarza po prawej stronie widzimy figurę św. Filipa Apostoła, po lewej św. Jakuba w charakterystycznym dla niego stroju pielgrzymim z muszlami. W ołtarzu umieszczono liczne relikwie, m.in. św. Stanisława Biskupa i św. Urszuli. Po stronie północnej głównego ołtarza pierwotnie znajdował się ołtarz św. Jana Nepomucena, a po południowej św. Barbary. Obecnie możemy w świątyni podziwiać cztery ołtarze boczne. Po stronie północnej są to: ołtarz Krzyża Świętego z figurami Matki Bożej Bolesnej i św. Jana Ewangelisty oraz narożny (umiejscowiony bliżej ołtarza głównego) – św. Józefa z figurami św. Antoniego i św. Piotra. Natomiast po stronie południowej znajdują się: ołtarz Opatrzności Bożej z figurami św. Agnieszki i św. Apolonii oraz narożny (umiejscowiony bliżej ołtarza głównego) – Serca Jezusowego z figurami św. Judy Tadeusza i św. Jana Chrzciciela. W kościele ponadto znajdują się zabytkowe obrazy Stanisława – świętego biskupa i męczennika oraz Niewiernego Tomasza Apostoła. Na szczególną uwagę zasługuje umieszczona na podwyższeniu opodal ołtarza Serca Jezusowego figura Matki Bożej z Dzieciątkiem, stanowiąca najstarszy zabytek wąwelskiej świątyni. Pochodzi z XIV wieku, z tzw. kręgu Madonn krzyżackich. Gotycka rzeźba przedstawia stojącą Maryję ubraną w powłóczystą, złoconą szatę. Obiema rękami przyciska do prawej piersi Dzieciątko, a pod stopami ma półksiężyc. Figura przez długie lata znajdowała się w rokokowym ołtarzu w kruchcie północnej.
Madonna Krzyżacka
Ołtarz ów – według napisu umiejscowionego pod mensą ołtarzową (blatem) – poświęcony został w kwietniu 1767 przez Antoniego Jana Chrząstowskiego. Chrząstowski był ostatnim opatem klasztoru cystersów w Koronowie. Jego rodzina, kasztelanów nakielskich, w 1695 roku wymieniania jest jako właściciele Wąwelna. Jak już zaznaczono – napis w ołtarzu wspomina także Jakuba Krzemienieckiego, będącego zapewne w tym czasie parochem wąwelskim. Obecnie w ołtarzu znajduje się figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Z oryginalnego, barokowego wyposażenia kościoła pochodzą: ambona (z wyrytym rokiem 1751), niewielka chrzcielnica i ozdobne ławy kolatorskie (ławki przeznaczone dla fundatora, właściciela ziemskiego).
Po południowo-zachodniej stronie kościoła wybudowano wolnostojącą wieże-dzwonnicę. Ze względu na jej zły stan techniczny rozebrano ją w latach 1901-1908. Pierwotnie kościół miał trzy dzwony: „Jakób i Filip”, „Jan”, „Maria Magdalena”. Dwa pierwsze zabrano z Wąwelna w roku 1940 i nigdy już tu nie wróciły. Natomiast „Maria Magdalena”, na której widnieje data odlania: 1729 rok, rozbrzmiewa w wąwelskiej parafii po dziś dzień. W 1937 roku wybudowano wtopioną w murowane ogrodzenie nową dzwonnicę, stanowiącą zarazem wieżę bramną na osi fasady głównej kościoła. Obecnie dzwony umieszczone są w konstrukcji metalowej w północno-wschodniej partii założenia.
Po zakończeniu budowy nie odbyła się właściwa, uroczysta konsekracja kościoła, a jedynie poświęcenie dokonane w 1767 roku przez protonotariusza apostolskiego Ludwika Józefa de Mathy. Świątynia zachowała swe wcześniejsze zawołanie śśw. Apostołów Jakuba i Filipa oraz św. Marii Magdaleny.
Dziedzic Wałdowski zadbał również o uposażenie finansowe parafii, zapisując 10 tys. złotych polskich na utrzymanie przy kościele dwóch misjonarzy.
W latach ‘50-tych i ‘60-tych XX wieku przeprowadzono gruntowny remont świątyni: 1952r. – nowe tabernakulum, 1957r. – elektryfikacja, 1961r. – tynkowanie, 1962r. – malowanie wnętrz i renowacja ołtarzy. Prace te zakończyła konsekracja kościoła planowana początkowo na rok 1958, a ostatecznie dokonana 10 września 1963 roku przez biskupa Lucjana Bernackiego.
Oprócz wspomnianych wyżej imion proboszczów kościoła w Wąwelnie znana jest dokładna ich lista począwszy od roku 1840:
ks. Ruszkiewicz | 1840 – 1845 | |
ks. Geszke | 1845 – 1846 | |
ks. Kuczyński | 1846 – 1847 | |
ks. Szymański | 1847 – 1853 | |
ks. Hipolit Staniewicz | 1853 – 1879 | |
ks. Leon Piotrowski | 1879 – 1883 | |
ks. Józef Śmigielski | 1883 – 1885 | |
ks. Ludwik Wendland | 1885 – 1886 | |
ks. Wincenty Jaskólski | 1886 – 1887 | |
ks. Henryk Kahl | 1887 – 1900 | |
ks. Stefaniak | 1900 – 1901 | |
ks. Stanisław Wojciechowski | 1901 – 1908 | |
ks. Julian Megger | 1908 – 1937 | |
ks. Cezary Lorkiewicz | 1937 – 1939 | |
ks. Paluchowski (proboszcz Wierzchucina Królewskiego) |
1939 – 1940 | |
brak duszpasterza (okres okupacji) |
1940 – 1942 | |
ks. Otto Krimpenfort (proboszcz Mroczy) |
1942 – 1945 | |
ks. Paweł Matausz (proboszcz Wierzchucina Królewskiego) |
1945 – 1947 | |
ks. Edward Skowroński | 1947 – 1966 | |
ks. Roman Buzała | 1966 – 2003 | |
ks. Arkadiusz Kalinowski | 2003 – 2007 | |
ks. Jacek Pawelczyk | 2007 – 2010 | |
ks. Andrzej Pacer | Od 2010 |
Przegląd ważnych wydarzeń z życia parafii wąwelskiej należy zacząć od roku 1290. Wówczas to, dziesięciny stołowe (dochód) z tych ziem na mocy układu z 21 października zawartego pomiędzy opatem cystersów z nieodległego Byszewa – Bertoldem a arcybiskupem gnieźnieńskim, Jakubem II, przeszły na własność byszewskich zakonników.
Akta wizytacyjne z 1767 roku podają, że od 1758 roku przy kościele w Wąwelnie funkcjonowało bractwo różańcowe.
Szereg ważnych wydarzeń przynosi wiek XX. W 1901 roku, za proboszcza Stefaniaka, odbyła się tu pierwsza kolęda. Niezwykle ciężkie dla mieszkańców Wąwelna były czasy okupacji. Ówczesny proboszcz, Cezary Lorkiewicz, został zamordowany przez hitlerowców w Mroczy bądź Paterku koło Nakła. Kościół i parafia przez kilka lat nie miały swojego gospodarza. Zbezczeszczono wystrój wnętrza świątyni i – jak wspomniano – wywieziono także dwa zabytkowe dzwony.
Wnętrze kościoła w Wąwelnie przed I wojną światową
Po wojnie rozpoczęła się odbudowa życia parafii. W 1948 roku zorganizowano pierwszą powojenną kolędę. W tym samym poświęcono kościół w pobliskim Toninie, będący dawniej świątynią protestancką. Od tego momentu stanowi on kościół filialny dla parafii z Wąwelna.
W dniach 20-21 września 1950 roku w Wąwelnie gościł Prymas Tysiąclecia ks. Stefan Wyszyński.
Prymas Stefan Wyszyński w Wąwelnie w 1950 r.
22 lipca 1957 roku po raz pierwszy odbył się odpust z okazji uroczystości patronki kościoła, św. Marii Magdaleny.
Od 30 listopada do 4 grudnia 1975 roku obchodzono uroczystości sześćsetlecia parafii wąwelskiej. Ich kulminacją była msza odprawiona 2 grudnia przez biskupa Jana Czerniaka.
W połowie lat ‘80-tych, a dokładnie od 3 do 4 grudnia 1985 roku, kościół wąwelski wizytował ks. prymas Józef Glemp.
Prymas Józef Glemp w Wąwelnie w 1985 r.
12 września 1996 roku parafię odwiedziły relikwie św. Wojciecha.
W ostatnich latach m.in. wyremontowany został dach wąwelskiej świątyni oraz przeprowadzono renowację organów. Kościół wymaga dalszych prac remontowych i dużej troski konserwatorskiej. Ciągle jednak urzeka swym zabytkowym, starannie dopracowanym wystrojem i bryłą malowniczo wyłaniającą się spośród pól i drzew. Stanowi najcenniejszy zabytek Wąwelna i okolic.
Opracowanie:
Anna Cicha, archeolog architektury
Joanna Struwe, archeolog